#KatarzynaPoGodzinach-Koncert happysadu
W piątek odbył się koncert na który czekałam bardzo długo bo ostatnia wizyta zespołu happysad w Grudziądzu odbyła się w 2012 roku przy okazji promocji płyty "Ciepło/ Zimno".
Śmiało można powiedzieć, że jest to najbardziej oczekiwane przeze mnie wydarzenie tego roku.
Moment gdy okazało się, że chłopacy przyjadą do Grudziądza? Szok i lekkie niedowierzanie czy to aby na pewno jest prawda.
Już tydzień przed koncertem plakat oraz wszystkie płyty zespołu czekały ułożone w gromadkę na ten dzień.
Piątek 03.11.2017- pełna mobilizacja i jeszcze przed koncertem wizyta w hotelu w którym zespół się zatrzymał. Cała dyskografia wzięta i podpisana, zdjęcia zrobione, długa rozmowa zaliczona.
Powiem Wam szczerze, że nie spodziewałam się tego, że będzie aż tak fajne.
Pierwszy raz zdarzyło się, że dłonie drżały mi podczas rozmowy ale to chyba dlatego, że zaczęliśmy rozmawiać tak zwyczajnie, na luzie. o muzyce, o ich ostatnim koncercie w Grudziądzu.
Spotkanie bez presji czasu, bez pośpiechu, pierwszy raz zdarzyło się coś takiego, zazwyczaj wygląda to tak, że po 3 minutach sprawa jest załatwiona i jest koniec tematu, zdarza się, że słyszę autograf albo zdjęcie... no cóż ludzie są różni...
Pierwszy raz też druga strona dziękowała- szok totalny usłyszeć, że idol dziękuje za to. że przyszłam, że kupuję płyty. Naprawdę coś nie do opisania!
Koncert? Jak zawsze SUPEEER, zagrali swoje najlepsze piosenki m.in "Bez znieczulenia",
"Na ślinę","Pętla","Powódź Dekady" czy "Lista Życzeń" oprócz tego pojawiły się numery z płyty "Nieprzygoda"- w tym roku mija 10 lat od jej wydania. Z albumy zabrzmiały dźwięki chociażby "Damy radę", "Milowego Lasu" i "Długiej drogi w dół". Nie zabrakło również numerów z najnowszej płyt m.in.- "Nadzy na mróz", " Heroina","Czwarty dzień" czy "Idę". Jeśli kiedyś będziecie się zastanawiali czy iść na ich koncert to bez dwóch zdań idźcie!!!
Śmiało można powiedzieć, że jest to najbardziej oczekiwane przeze mnie wydarzenie tego roku.
Moment gdy okazało się, że chłopacy przyjadą do Grudziądza? Szok i lekkie niedowierzanie czy to aby na pewno jest prawda.
Już tydzień przed koncertem plakat oraz wszystkie płyty zespołu czekały ułożone w gromadkę na ten dzień.
Piątek 03.11.2017- pełna mobilizacja i jeszcze przed koncertem wizyta w hotelu w którym zespół się zatrzymał. Cała dyskografia wzięta i podpisana, zdjęcia zrobione, długa rozmowa zaliczona.
Powiem Wam szczerze, że nie spodziewałam się tego, że będzie aż tak fajne.
Pierwszy raz zdarzyło się, że dłonie drżały mi podczas rozmowy ale to chyba dlatego, że zaczęliśmy rozmawiać tak zwyczajnie, na luzie. o muzyce, o ich ostatnim koncercie w Grudziądzu.
Spotkanie bez presji czasu, bez pośpiechu, pierwszy raz zdarzyło się coś takiego, zazwyczaj wygląda to tak, że po 3 minutach sprawa jest załatwiona i jest koniec tematu, zdarza się, że słyszę autograf albo zdjęcie... no cóż ludzie są różni...
Pierwszy raz też druga strona dziękowała- szok totalny usłyszeć, że idol dziękuje za to. że przyszłam, że kupuję płyty. Naprawdę coś nie do opisania!
Koncert? Jak zawsze SUPEEER, zagrali swoje najlepsze piosenki m.in "Bez znieczulenia",
"Na ślinę","Pętla","Powódź Dekady" czy "Lista Życzeń" oprócz tego pojawiły się numery z płyty "Nieprzygoda"- w tym roku mija 10 lat od jej wydania. Z albumy zabrzmiały dźwięki chociażby "Damy radę", "Milowego Lasu" i "Długiej drogi w dół". Nie zabrakło również numerów z najnowszej płyt m.in.- "Nadzy na mróz", " Heroina","Czwarty dzień" czy "Idę". Jeśli kiedyś będziecie się zastanawiali czy iść na ich koncert to bez dwóch zdań idźcie!!!
Z najlepszym Kubą Kawalcem
Z Panem Latawcem
#Naślinę
Komentarze
Prześlij komentarz