Czapkowy zawrót głowy- jedni zbierają znaczki a inni czapki😀😀

Jak już mogliście zauważyć na większości zdjęć jakie dodaję jestem w czapce. Jest to w pewnym sensie mój znak rozpoznawczy. Każda czapka jaką mam jest prosto od zawodnika. Najwięcej mam ich od Martina Vaculika. To właśnie od niego się zaczęło, to on jako pierwszy dał mi w prezencie dwa lata temu czape😏. Dalej było już tylko lepiej. Obecnie kolekcja baardzo się rozrosła jednak moje ulubione to te od Martina. (jest ich 9!). Właśnie najczęściej jestem albo w zielonym BOLLu albo w czarnej czapce z żółtym napisem #54.
Każda z nich jest wyjątkowa i z każdą mam inne wspomnienia. 
Z czapką od Tomka Golloba, kojarzą mi się wygrane derby w 2015 roku i długa rozmowa z kapitanem GKMu, z zimową czapką BOLLa od Martina moje 17-ste urodziny i Speedway Best Pairs (I runda w Toruniu), gdzie miałam wraz z koleżanką dosłownie 5 minut, żeby wejść do parku maszyn, znaleźć Martina, zabrać czapkę i wracać do domu, ponieważ uciekłby nam pociąg ( jak się okazało uciekł ale o tym w osobnym poście 😉😄),a #54 z 18-stymi urodzinami,  czapki do Macieja Janowskiego to czekanie a od Krzysia Kasprzaka odwołany mecz z Gorzowem. 
Udostępniam Wam (małą)  część tego co mam.
Pamiętajcie, jeżeli wiecie, że będę na danym meczu to szukajcie niskiej brunetki z czapką ( zapewne daszkiem do tyłu).


Od Macieja Janowskiego

Od Martina Vaculika

Od Martina Vaculika

Od Krzyśka Kasprzaka

Od... TAJEMNICA😉 (może kiedyś Wam powiem)

To również tajemnica



Od Kapra Gomólskiego

Od Artema Laguty

Od Krzysia Buczkowskiego

Od Antka Lindbacka

Od Tomka Golloba

Od Macieja Janowskiego

Od Martina Vaculika

Od Martina Vaculika

Od Piotra Protasiewicza


Komentarze

  1. dobrze że czapki a nie motocykle ;D tak mniej miejsca trzeba ;D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz